Ok. 60% ludzkiego ciała stanowi woda, która odgrywa ważną rolę w procesie termoregulacji, odżywienia i dotlenienia organizmu. Zawartość procentowa wody w organizmie jest uzależniona od stosunku masy mięśniowej do tkanki tłuszczowej, różnego u obu płci: u przeciętnego dorosłego mężczyzny wynosi 62–65%, natomiast u przeciętnej dorosłej kobiety 51–55%. Oznacza to, że ciało stu kilogramowego mężczyzny i sześćdziesięcio kilogramowej kobiety, zbudowane są kolejno aż z 63 i 31 kg wody!
Codziennie wskutek pocenia się, wydalania i oddychania tracimy ok. 2 litrów płynów, dlatego tak ważnym jest dbanie o właściwe nawodnienie organizmu, pozwalające na jego prawidłowe funkcjonowanie. Propagowanie przez media zdrowego stylu życia, opartego na racjonalnym odżywianiu, przyczyniło się do pogłębienia świadomości konsumentów, jak istotną substancją jest H2O, jednak wciąż nie doceniamy, jakim jest dobrodziejstwem.
Powszechna dostępność tego płynu w krajach wysokorozwiniętych wpływa na jego postrzeganie. Woda traktowana jest przez nas nie jako źródło zdrowia i życia, lecz ogólnodostępny płyn. Nie traktując jej jako produkt deficytowy, przyczyniamy się do marnowania zasobów wody w wyniku zażywania długich kąpieli, zżuwających ponad dwukrotnie większą ilość wody niż szybki prysznic, nie uszczelniania cieknących kranów, rozmrażania produktów spożywczych pod strumieniem ciepłej, bieżącej wody i innych praktykowanych czynności. Zanieczyszczanie wody szkodliwymi, chemicznymi substancjami jest równie powszechne, co jej trwonienie. Zatrważające dane pokazują, że średnio na 8 litrów słodkiej wody przypada 1 litr ścieków do niej doprowadzanych.
Brak poszanowania substancji przy wzroście ludności na świecie, a co za tym idzie, wzroście pobierania wody, pozbawia obywateli krajów biednych godnego funkcjonowania. Deficyt wody, a zwłaszcza wody nadającej się picia, zmusza ludzi do wielogodzinnych wędrówek do jej źródeł, mozolnego oczyszczania, a nawet bratobójczych walk. W krajach trzeciego świata H2O stanowi dobrodziejstwo, które należy racjonalnie dawkować.
Mieszkańcy Azji i Afryki szanują każdą jej krople, bowiem, jak podają statystyki, do zaspokojenia podstawowych mają do dyspozycji zaledwie 5 litrów wody w ciągu dnia, najczęściej niezdatnej do spożycia, podczas gdy czterokrotnie więcej stanowi minimum. Wyraźne dysproporcje między zużyciem wody w krajach wysokorozwiniętych i krajach najbiedniejszych uwidacznia fakt, że statystyczna europejska rodzina zużywa dziennie ok. 200–300 litrów wody, natomiast mieszkaniec Mozambiku tylko 10.
Światowa Organizacja Zdrowia bije na alarm. Tylko wzrost świadomość może zapobiec nieuzasadnionej śmieci z odwodnienia i chorób niewinnych. Co sekundę umiera człowiek na świecie, co piętnaście sekund dziecko nie mające dostępu do wody pitnej. Niech te dane będą argumentem ku temu, że woda może uratować komuś życie. Wystarczy tylko o nią dbać.
M.B.
Wychodząc naprzeciw ciągłej eksploatacji Ziemi, naukowcy i inżynierowie starają się znaleźć nowe źródła energii odnawialnej. W szczególności zainteresowani są wodą i jej wszechstronnością. Wiele badań i projektów zmierza do pozyskiwania energii ze strumyków, rzek i energii falowej, które są określone jako okrągłe ruchy cząsteczek wody, spowodowane wiatrem, który przemieszcza powierzchnię wody poprzez tarcie.